Pod nieobecność ludzi zabawki z sypialni Andy′ego żyją własnym życiem. Przewodzi im kowboj Chudy, drewniana kukiełka obdarzona dużą samoświadomością. Chudy zdaje sobie sprawę, że jest tylko zabawką, której powołaniem jest niesienie radości Andy′emu. Taki też system wartości od dawna wpaja pozostałym zabawkom, wśród… zobacz więcej
Pod nieobecność ludzi zabawki z sypialni Andy′ego żyją własnym życiem. Przewodzi im kowboj Chudy, drewniana kukiełka obdarzona dużą samoświadomością. Chudy zdaje sobie sprawę, że jest tylko zabawką, której powołaniem jest niesienie radości Andy′emu. Taki też system wartości od dawna wpaja pozostałym zabawkom, wśród których są: sprężynowy jamnik Cienki, Pan Bulwa, znerwicowany dinozaur Rex, pasterka owieczek Bou, świnka-skarbonka Hamm i zastęp plastikowych żołnierzyków. opis dystrybutora
„Toy Story” było niegdyś rewolucją – pierwsza animacja w pełni wykonana w grafice komputerowej. Dziś premiera wersji trójwymiarowej. Czy warto wracać po latach do tego filmu? Głupie pytanie. przeczytaj recenzję
Członkowie działu animacji, doskonaląc ruchy zabawkowych żołnierzyków, przyklejali sobie do butów drewniane arkusze i próbowali w nich chodzić. zobacz więcej
Możliwe spoilery Zarysy postaci — Zarysy postaci powstały podczas kilku miesięcy 1991 roku. Zamknięty w niewielkim pokoiku, odcięty od telefonów zespół pod kierownictwem reżysera Johna Lassetera, współtwórców fabuły Joe Ranfta i Andrew Stantona oraz szefa animatorów Pete'a Doctera przygotował zarysy scenariusza w formie 25.000 szkiców sytuacyjnych. Każdy jest swoim autorytetem w temacie... zobacz więcej
Pomysł ukazania żyjącego własnym życiem świata zabawek jest genialny w swojej prostocie i aż ciężko uwierzyć, że ktoś wpadł na to dopiero w 1995 roku. Chociaż pewnie nikt nawet w ułamku nie zrobiłby tego tak dobrze jak Disney z Pixarem.
Film jest absolutnym majstersztykiem i nie umiem sobie wyobrazić szumu jaki zrobił kiedy pierwszy raz trafił do kin. Wizualnie wygląda świetnie, mała część (np pies) jest trochę kanciasta, ale gdybym nie wiedział w jakich latach powstawał na pewno bym się nie domyślił.
Ale największą zaletą jest wykreowany świat który mimo swojej magii cały czas pozostaje spójny i logiczny. Do tego dochodzi ogrom pomysłowo wymodelowanych postaci, praktycznie ożywionych zabawek które wszyscy znamy i solidna dawka humoru.
Mały plusik jeszcze za bardzo dobrze podłożony, nie ginący w tle oryginalny dubbing.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Ty druha we mnie masz…Rewelacyjny pomysł, początek przygody z ukochanymi bohaterami dzieciństwa, prosta ale trafna historia.